Urlopowa zmiana miejsc
Wczasowicze, turyści, obcokrajowcy
Urlopowa zmiana miejsc
RYS. TOMASZ WAWER
Nawet wakacyjny przyjazd do innej miejscowości wiąże się z obowiązkiem informowania o tym stosownej władzy. Przepisy meldunkowe pochodzą z lat 70. i 80. i wydają się anachroniczne, ale ciągle są ważne. Odrębne zasady obowiązują wczasowiczów, krajowych turystów i cudzoziemców.
Prawo dotyczące meldunków w wielu punktach jest zbyt restrykcyjne, toteż w praktyce często nieprzestrzeganie. Któż bowiem melduje się, gdy wpada na tydzień do siostry? Tymczasem wedle ustawy z 1974 r. każdy, kto przybywa do jakiejś miejscowości i nie zmienia adresu dłużej niż trzy doby, a nie przyjechał jako turysta, musi zameldować się. Od konkretnej sytuacji zależy, czy jest to pobyt czasowy czy stały. Formalności musi jednak dokonać najpóźniej przed upływem czwartej doby od przybycia.
Wczasowicze i inni
Odrębne zasady dotyczą wczasowiczów, turystów, kolonistów i obozowiczów, a także cudzoziemców. Przyjeżdżający do domu wczasowego lub wypoczynkowego, pensjonatu, hotelu, motelu, domu wycieczkowego, pokoju gościnnego, schroniska, na kemping lub strzeżone pole namiotowe albo do podobnego zakładu, musi zameldować się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta