Bez atomu ludzkość nie przetrwa
Bez atomu ludzkość nie przetrwa
RYS. MAREK ADAMIK
Jerzy Niewodniczański
Obserwowane ostatnio na naszym globie skrajne zjawiska meteorologiczne - "tysiącletnie" powodzie, susze w rejonach strefy umiarkowanej, tornada i huragany - zaczynają przekonywać o słuszności ostrzeżeń przed skutkami rosnącej w atmosferze zawartości gazów cieplarnianych.
Wzrasta liczba ludności, coraz liczniejsze rzesze dążą do coraz wyższego standardu życia - a to oznacza wzrost produkcji energii, zwłaszcza zaś energii elektrycznej. Musimy więc produkować jej więcej, ale jednocześnie obniżać - w stosunku do poziomu dzisiejszego - emisję do atmosfery dwutlenku węgla. Czyli, musimy odejść od spalania kopalin, nawet "czystego" gazu, ale jeśli już musimy spalać, to tylko paliwa odnawialne, wytwarzające w czasie spalania tyle samo dwutlenku węgla, ile go wiążą w sterowanym procesie fotosyntezy.
Powinniśmy nauczyć się lepiej wykorzystywać energię promieni słonecznych, wiatru, rzek, fal i pływów morza, wreszcie - ciepło Ziemi. Ale musimy też sięgać po olbrzymie zasoby energii wyzwalanej w procesach jądrowych. Bez energii jądrowej ludzkość nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta