Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sąd Najwyższy po raz drugi

11 grudnia 2000 | Publicystyka, Opinie | KD
źródło: Nieznane

STANY ZJEDNOCZONE

Walka o głosy na Florydzie znów przeniosła się do Waszyngtonu

  • Czy sądy mogą rozstrzygnąć wyniki wyborów prezydenckich? Sąd Najwyższy po raz drugi

    Sądy są oczywiście po to, by z tego, co mówią adwokaci, obiektywnie wyłuskać prawdę, więc roli adwokatów nie można za bardzo demonizować.

    FOT. (C) AP

    Dziś Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych miał wysłuchać argumentów adwokatów George'a W. Busha i Ala Gore'a w sprawie o legalność wyroku florydzkiego Sądu Najwyższego, który w piątek nakazał ręczne sprawdzenie w tym stanie ponad 43 tysięcy głosów odrzuconych w dniu wyborów przez maszyny do głosowania jako nieważne.

    Nie wyklucza się, że federalny Sąd Najwyższy, który już po raz drugi interweniuje w sprawie rywalizacji między Bushem i Gore'em o prezydenturę, tym razem przesądzi o wyniku wyborów, by zapobiec kryzysowi konstytucyjnemu.

    W piątek po południu wydawało się, że kandydat demokratów Al Gore klucze do Białego Domu ma już w kieszeni. Florydzki Sąd Najwyższy unieważnił bowiem wcześniejszy wyrok sądu okręgowego i zarządził przeprowadzenie ręcznego sprawdzania "odrzuconych" kart do głosowania we wszystkich hrabstwach stanu. Demokraci twierdzą, że sprawdzenie tych kart pozwoli na ustalenie "intencji"

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2186

Spis treści
Zamów abonament