Zacięta walka o miejsce wśród wielkich
- Przywódcy "15" uznali, że po ratyfikacji nowego traktatu UE będzie gotowa do rozszerzenia.
- Kulisy negocjacji Zacięta walka o miejsce wśród wielkich
Opublikowanie każdego nowego dokumentu wzbudzało żywe zainteresowanie obserwatorów i dziennikarzy
FOT. (C) REUTERS
JĘDRZEJ BIELECKI
z Nicei
W sobotę kierujący pracami szczytu UE w Nicei Francuzi zaproponowali, aby nasz kraj miał mniej głosów w Radzie UE niż Hiszpania. Przez 24 godziny wydawało się, że statystyczny Hiszpan jest wart więcej niż przeciętny Polak.
"Propozycja była dla nas całkowitym zaskoczeniem" - przyznał zaraz po jej ogłoszeniu rzecznik Komisji Europejskiej Jonathan Faull. Francuzi proponowali, aby w przyszłej Radzie Unii Polska otrzymała 26 głosów (na 321 - gdy do UE przystąpi 12 krajów teraz negocjujących członkostwo), a Hiszpania 28 - choć liczba ludności obu krajów jest niemal taka sama.
Propozycja zaskoczyła też polskich negocjatorów. Po czwartkowej wizycie premiera Jerzego Buzka w Nicei nie pozostał żaden reprezentant naszego kraju. W sobotę rano o niekorzystnej dla Polski propozycji zaalarmowali przedstawicieli naszych władz polscy dziennikarze. To wywołało interwencję na najwyższym szczeblu. Premier Jerzy Buzek zadzwonił do szefa hiszpańskiego
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta