Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wrażliwcy i wrażliwi

14 grudnia 2000 | Publicystyka, Opinie | ma.s. FG
źródło: Nieznane

ROZMOWA

Donald Tusk, kandydat na przewodniczącego Unii Wolności

Wrażliwcy i wrażliwi

Historia moich ostatnich 25 lat pokazuje, że skuteczność i koniunktura to nie jest mój sposób na życie, że wszystko to, co w mojej biografii mnie satysfakcjonuje, wynikało raczej ze zdolności przeciwstawienia się oportunizmowi. Skuteczność nie jest moim fetyszem. Skuteczność jest natomiast cnotą w polityce, jest zdolność przeprowadzania własnych projektów i przekonywania do własnych poglądów.

FOT. (c) ŁUKASZ GŁOWALA / KFP

Która z Unii jest panu bliższa: Unia z twarzą Tadeusza Mazowieckiego, czy Unia z twarzą Leszka Balcerowicza?

DONALD TUSK: Obaj byli szefami tej samej partii, dla obu mam wielki szacunek. Jeśli zostanę szefem Unii, to największym wyzwaniem byłoby zachowanie dziedzictwa i jednego, i drugiego.

Co to dla pana znaczy?

Tadeusz Mazowiecki uosabia najwyższy styl uprawiania polityki w Polsce, umiejętność łagodzenia konfliktów, brak ideologicznego fanatyzmu. Dla mnie wielką satysfakcją jest nie tylko przyjaźń z nim, ale i możliwość uczenia się od Tadeusza Mazowieckego uprawiania polityki.

A Leszek Balcerowicz?

Jest jedną z najbardziej znaczących postaci w minionych dziesięciu latach. Jest twardy w sensie przekonań, bardzo jednoznaczny w wyznawanych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2189

Spis treści
Zamów abonament