Amen, czyli koniec
Amen, czyli koniec
ELIZA OLCZYK
Nie ma prostego sposobu, by zapełnić ławy poselskie podczas sejmowych debat - uznał wicemarszałek Sejmu Jan Król z UW, pytany przez dziennikarzy o drażliwą kwestię świecącej pustkami sali plenarnej. Nieobecność posłów na sali, jak się okazało, może być spowodowana względami... estetycznymi.
- Ja, proszę państwa, nie wyrażam zgody, żeby w najwyższej izbie w Polsce były sztuczne kwiaty - grzmiał z trybuny sejmowej Michał Kaczmarek (SLD), któremu nie spodobała się dekoracja po lewej stronie fotela marszałka.
- Tu zawsze były biało-czerwone goździki. Zobaczcie państwo, co dzisiaj jest. Na to zgody nie ma. Nie jestem w przydrożnej restauracji, jestem w polskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta