Wiem, co należy zrobić w Warszawie
Wiem, co należy zrobić w Warszawie
Rozmowa z nadinspektorem Jerzym Stańczykiem, komendantem stołecznej policji
Pan o raz szef krakowskiej policji jesteście jedynymi komendantami wojewódzkimi, których awansowano na stopień generalski. Jednocześnie obaj byliście kandydatami na sta -nowisko komendanta głównego policji. Czy zatem szlify generalskie nie są swoistą rekompensatą za tamto stanowisko?
Kandydatem na "głównego" był mój przyjaciel Bogusław Strzelecki, ja nie, i na pewno nie może być mowy o żadnej rekompensacie. Jest to wyraz uznania za to, co do tej pory zrobiliśmy w naszej pracy zawodowej. Byłem pułkownikiem 18 lat, a Strzelecki bodaj 14, a więc trochę "pochodziliśmy" w tym stopniu.
Od ośmiu miesięcy jest pan szefem policji w stolicy. Jakie w tym czasie nastąpiły zmiany i jak obecnie przedstawia się stan bezpieczeństwa w Warszawie?
Myślę, że coś drgnęło i że wspólnie z ludźmi, którymi kieruję, udało nam się stworzyć pewną podstawę do tego, by w przyszłym roku w Warszawie było lepiej. Przede wszystkim przyjęliśmy ludzi i intensywnie ich szkolimy. Wsumie będzie to ponad 2800 policjantów. Natomiast jeśli chodzi o sprawy bieżące, to prasa o tym szeroko pisała, nie muszę w ięc powtarzać. Nadmienię tylko, że sporo zmieniło się w zakresie przestępczości zorganizowanej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta