Przeświadczeni o własnej nieomylności
W odwecie Piłsudski przeprowadził zwycięski przewrót majowy, Lech Wałęsa tryumfalną kampanię prezydencką
Przeświadczeni o własnej nieomylności
Mariusz Urbanek
Déja vu jest znanym od dawna psychologom dojmującym uczuciem, że sytuacja, w której się znaleźliśmy, miała już raz w przeszłości miejsce. Że przeżywamy po raz kolejny te same wydarzenia, które kiedyś się już wydarzyły. Że musieliśmy już wcześniej znać ludzi, których teraz poznajemy powtórnie.
Na porównywanie Józefa Piłsudskiego i Lecha Wałęsy zmarnowano już bardzo wiele atramentu. Zgadza się sporo. Nie tylko wąsy i miłość do dzieci, czy niełatwy charakter oraz zamiłowanie do nieskomplikowanych rozrywek umysłowych: w jednym przypadku pasjansów, w drugim krzyżówek (bo akurat wypady na rybki prezydenta Wałęsy mają odpowiednik raczej w słynnych polowaniach Stanisława Wojciechowskiego na wiewiórki) . Podobnie też pisano ich polityczne życiorysy: zrazu działalność konspiracyjna W ałęsy w Wolnych Z wiązkach Zawodowych, które niewiele różniły się o d PPS-u Piłsudskiego (nawet i ch pisma nosiły ten sam tytuł -- "Robotnik'") , później jawny bunt przeciw zaborcy, internowanie, wreszcie przyniesiona krajowi niepodległość. Potem charyzmatyczne przywództwo i nagłe odsunięcie od wpływów. Ten sam błąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta