![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zmierzch tytanów
Zmierzch tytanów
MAREK JÓŹWIK
Wkrótce rusza pierwszy sezon lekkoatletyczny XXI wieku, więc warto zrobić mały bilans z widokiem na nowe stulecie.
Obecny wiek zaczął się w tym sporcie w zeszłym wieku, konkretnie w roku 1968, od skoku Boba Beamona w Meksyku na odległość 890 cm. Beamon rozpętał szalony taniec cyfr, który trwał blisko 30 lat i skończył się biegiem Michaela Johnsona na 200 m w Atlancie w roku 1996.
Między rekordem Beamona i rekordem Johnsona mieszczą się trzy dekady wzrostu i ściana, do której dobiła i od której odbija się współczesna lekka atletyka. W okresie rekordowej hossy mieliśmy do czynienia z generacją fenomenów w ludzkiej postaci, którzy wynieśli ten sport do poziomu nieosiągalnego dla następców. Nie było ich zbyt wielu, ale każdy zrobił więcej niż swoje. Siergiej Bubka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
