Najważniejszy jest spokój społeczny
Najważniejszy jest spokój społeczny
HALINA BIŃCZAK
Austriacy coraz częściej uważają, że Polak to taki sam obcokrajowiec jak Hiszpan, Portugalczyk czy Grek. Zmiany nie zaszły jednak aż tak daleko, żeby godzić się na swobodę podejmowania pracy w Austrii przez obywateli Polski, Czech, Węgier czy Słowacji.
Właśnie Niemcy i Austria przeciwstawiają się - jak dotąd, niezwykle skutecznie - objęciu tych krajów zasadą swobody przepływu osób jednocześnie z ich wejściem do Unii Europejskiej i domagają się długich okresów przejściowych.
Rząd Austrii uzasadnia swoje stanowisko przede wszystkim sprzeciwem związków zawodowych. Argumenty czysto ekonomiczne przemawiają bowiem za umożliwieniem napływu pracowników - takiego zdania są przedstawiciele wielu austriackich firm. Według nich, włączenie krajów Europy Środkowej i Wschodniej do UE będzie dla gospodarki Austrii zdecydowanie korzystne.
Tak uważa również Jan Stankovsky z WIFO - austriackiego instytutu badań ekonomicznych. Otwarcie na wschód będzie, według niego, korzystne dla austriackiej gospodarki choćby z tego powodu, że łatwiejsze staną się: handel (wolne granice) oraz inwestycje w Europie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta