Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Głos z ławy oskarżonych

18 czerwca 2001 | Publicystyka, Opinie | SP
źródło: Nieznane

Postawy prawników polskich nie są motywowane ideologią liberalną, ale rozsądkiem i europejskimi normami

Głos z ławy oskarżonych

RYS. PAWEŁ GAŁKA

STANISŁAW PODEMSKI

Polscy prawnicy oszaleli. Snują obłędne teorie, oderwane od surowych wymogów życia, głaszczą przestępców po główkach, miast surowo karać, odstają od całego cywilizowanego świata. Oto najkrótsze odczytanie publikacji Jacka Maziarskiego " Prawo politycznie poprawne" ("Rzeczpospolita", 27 maja br.).

"W koncepcji liberalnych teoretyków kara ma przede wszystkim resocjalizować" - powiada Maziarski i zaraz dodaje "wymierzanie kary ma się odbywać w interesie przestępcy, a to znaczy przecież coś zupełnie innego niż kierowanie się interesem społeczeństwa". Otóż nieporozumienie polega na tym, że tzw. resocjalizacja dziś atakowana (nie po raz pierwszy przez Maziarskiego) nie jest tylko produktem myślowym Niemców czy Francuzów, importowanym do Polski, lecz wynikiem wieloletnich przemyśleń i doświadczeń całej społeczności międzynarodowej. Ich reasumee dokonane zostało w międzynarodowych paktach praw obywatelskich i politycznych, uchwalonych w grudniu 1966 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Kto wymyślił resocjalizację?

W art. 10 czytamy: "System penitencjarny obejmować będzie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2343

Spis treści
Zamów abonament