Widmo przyszłości
Widmo przyszłości
W artykule Wojciecha Wencla o kulturze chrześcijańskiej znalazły się mylące sugestie ("Widmo przyszłości", "Rz" 137, 13 - 14.06.2001 r.). Droga Neokatechumenalna nie jest ruchem kościelnym. W Rzymie definiuje się ją jako dobro duchowe. To dobro jest drogą człowieka we wspólnocie. Drogą idzie się przez lata do wolności w samym sercu Kościoła. Droga Neokatechumenalna nie uchwala stanowisk w tej czy innej kwestii. Ludzie, którzy tą drogą idą, miewają różne poglądy na różne sprawy, w szczególności na kulturę. Mają też najrozmaitsze upodobania muzyczne. Poglądy na kulturę Tomasza Budzyńskiego czy innych znanych muzyków z Drogi, także tych, którzy mogą pochwalić się największym sukcesem fonograficznym, są ich osobistymi poglądami. Koncepcja, jakoby "nowe ruchy kościelne" burzyły kulturę, jest nie tylko fałszywa, lecz wręcz absurdalna.
Marcin Masny, Warszawa