Idąc śladem Drohobycza cokolwiek dalej
Idąc śladem Drohobycza cokolwiek dalej
URSZULA KOZIOŁ
Po co ten zgiełk, ten wrzask, ten tumult z powodu chyłkiem wywiezionych z Drohobycza malowideł Schulza, dziwi się Yehuda Bauer i powiada: "Kogo w Drohobyczu obchodzą freski Schulza? Dzieła powinny być tam, gdzie ludzi obchodzą. (...) Polska i Izrael mają bardzo dobre stosunki i nie warto ich psuć z powodu kłótni o freski... Co za różnica, gdzie te freski będą?".
Nie ukrywam, że ta wypowiedź przedstawiciela Instytutu Yad Vashem (w rozmowie z Jackiem Żakowskim) zainspirowała mnie wielce.
Po co grób Kafki w Pradze? I to na nowym cmentarzu z reguły omijanym przez rzesze turystów oprowadzanych głównie po starym cmentarzu żydowskim w centrum miasta? Kafki, pochowanego we wspólnej mogile z niezbyt lubianą rodziną? I to w tak kiepsko oznakowanym miejscu, że nie sposób trafić tam od razu?
Praga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta