Granice przyzwoitości
Za którą RP przyznawać uprawnienia kombatanckie?
Granice przyzwoitości
Maciej Kledzik
Na zatwierdzenie ostatecznego kształtu nowelizowanej u stawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego poczekamy jeszcze kilka miesięcy, być może do nowych wyborów prezydenckich. Wysta -wia to na ciężką próbę zarówno ofiary represji w latach 1944 -- 1956 ("niepodległościowców") , jak też ich sędziów i katów ("utrwalaczy władzy ludowej") . I jedni, i drudzy liczą na sprawiedliwą ustawę, uznającą ich zasługi i przelaną krew w walce o Rzeczpospolitą Polską. Dopóki nie zostanie prawnie sprecyzowane pojęcie Rzeczypospolitej Polskiej oraz prawne uznanie za zbrodnicze instytycji działających pod jej szyldem, spór o prawa kombatanckie nie doczeka się rozstrzygnięcia.
Dla "utrwalaczy" Polska Rzeczpospolita Ludowa zaczęła się zgodnie z prawdą historyczną w 1952 roku, a do tego czasu istniała Rzeczpospolita Polska. Prezydent RP, Bolesław Bierut, uczestniczył czynnie w najważniejszych uroczystościach kościelnych i okazywał wiele dobrej woli, łagodząc wyroki na bandytach oczekujących Andersa na białym koniu. Kombatant zbowidowski podporucznik rezerwy Czesław D. , któremu obecny Urząd ds. Kombatantów nie zaliczył do uprawnień...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta