Islam i błędy Zachodu
Islam i błędy Zachodu
FOT. (C) AP
JACEK MOSKWA
Wiek XXI będzie wiekiem religii albo nie będzie go wcale - sławna fraza Andre Malraux bywa często używana - i nadużywana - jako objaśnienie fenomenu ożywienia religii na przełomie tysiącleci. Jej sens można jednak odwrócić. Zagrożeniem bytu ludzkości może być nie tylko zanik wiary w Boga czy bogów, ale także jej nadmiar lub fałszywe pojmowanie. Ostatnie zamachy w USA uświadomiły, że garstka kierujących się religijnymi motywami fanatyków może bez większego trudu ugodzić centra władzy najpotężniejszego mocarstwa świata. Były one jednak tylko wyjątkowo spektakularnym przejawem zjawiska znacznie szerszego.
Mniej gorliwi dali gardło
Jeśli nie w tym samym momencie, to w każdym razie współcześnie, inni islamscy fundamentaliści krzyżowali czarnych chrześcijan na południu Sudanu i podrzynali gardła mniej gorliwym muzułmanom w Algierii czy na Filipinach. Gorączka fanatyzmu ogarnęła nie tylko wyznawców Proroka. Innowierców masakrują także hinduiści. W Izraelu, który pół wieku temu powstawał jako państwo zdecydowanie świeckie, religijny mesjanizm najbardziej ortodoksyjnych odłamów judaizmu uzyskał poważny wpływ na politykę. Prawosławie stało się sztandarem nacjonalistów rosyjskich i serbskich. Wielka postać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta