Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co widziała mała Clementine?

14 grudnia 1994 | Nauka i Technika | KK

Co widziała mała Clementine?

W latach 60. Księżyc stanowił cel fantastycznego wyścigu USA i ZSRR, ale potem popadł w naukowe zapomnienie. Od czasu powrotu ze Srebrnego Globu radzieckiej Łuny 24, w sierpniu 1976, nikt i nic nie odwiedzało tego obiektu. Co więcej, wyścig do Księżyca faktycznie nie zakończył się jego zbadaniem, rozpoznano go bardziej niż wyrywkowo i powierzchownie. Nie odpowiedziano na podstawowe pytania: Jak powstał Księżyc? Jak formowała się jego skorupa? Dlaczego nie ma na nim wulkanów? Dlaczego bazaltowe morza rozłożone są tak nierównomiernie na dwóch półkulach?

25 stycznia 1994 z amerykańskiej bazy Vanderberg wystrzelono w kierunku Księżyca małą sondę Clementine. Oprócz celów w ojskowych spełniła ona ważne naukowe zadanie - dostarczyła danych do sporządzenia mapy topograficznej i geologicznej naszego naturalnego satelity. Sonda przesłała na Ziemię ponad milion zdjęć.

Wielkie o glądanie

Apollo, Ranger, Łuna, Lunar Orbiter penetrowały strefę równikową, łatwiej dostępną, pomijając regiony biegunowe. Dopiero Clementine wykryła równinę o powierzchni 270 tys. km kw. w pobliżu bieguna południowego. Wykryła także strefę zawsze zacienioną wokół bieguna południowego -- depresję średnicy 300 km. Słońce nie zaglądało do niej od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 348

Spis treści
Zamów abonament