To był rok obligacji
To był rok obligacji
JAK LICZYLIŚMY OPŁACALNOŚĆ INWESTYCJI
Przez cały rok systematycznie oszczędzaliśmy. Co miesiąc zamiast wydać na nowe ciuchy, perfumy czy przyjęcie dla znajomych, 500 zł przeznaczaliśmy na różnego rodzaju lokaty. Na jednych zarobiliśmy grubo ponad inflację. Ale były też takie, które nie dość, że nie uchroniły pieniędzy przed wzrostem cen, to jeszcze poważnie uszczupliły nasz kapitał.
W grudniu ubiegłego roku postanowiliśmy, że każdego 21. dnia miesiąca będziemy inwestować 500 zł korzystając z różnych możliwości dostępnych na naszym rynku finansowym. W pierwszej kolejności pomyśleliśmy oczywiście o zaniesieniu pieniędzy do banku. Zdecydowaliśmy, że co miesiąc będziemy zakładać lokatę roczną w największym banku detalicznym, PKO BP. Oprocentowanie lokat rocznych w tym banku było zmienne i przez rok czterokrotnie podejmowano decyzje o obniżce. Oczywiście, uwzględniliśmy to w wyliczeniach.
Okazało się, że lepszy wynik uzyskalibyśmy wybierając lokatę o stałym oprocentowaniu, np. w PBK. Jest to oczywiście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta