Przy dwunastym uderzeniu - euro w bankomacie
Przy dwunastym uderzeniu euro w bankomacie
Jakub Karnowski, doradca prezesa NBP
JĘDRZEJ BIELECKI Z BRUKSELI
Takiej operacji w historii gospodarczej świata jeszcze nie było. - To coś więcej niż waluta. To symbol integracji europejskiej - mówił wzruszony prezes Europejskiego Banku Centralnego Wim Duisenberg prezentując pod koniec sierpnia we Frankfurcie nowe europejskie pieniądze.
W ciągu paru tygodni w 12 krajach zamieszkanych przez 301 milionów osób zostanie rozprowadzonych 14,25 mld banknotów i 50 mld monet euro, a zniknie blisko 20 mld banknotów i ponad 70 miliardów monet walut narodowych. Jeśli operacja się powiedzie, autorytet Europejskiego Banku Centralnego, zaufanie do euro i poparcie społeczne dla integracji europejskiej zasadniczo wzrosną.
Do dnia "E", czyli 1 stycznia 2002 roku, władze europejskie na czele z EBC przygotowują się od dawna. To właśnie z tego powodu musiały minąć aż trzy lata między datą wprowadzenia euro na rynki finansowe w formie "wirtualnej" a fizyczną emisją nominałów nowego pieniądza: banknotów i monet. Przed 1999 rokiem bicie monet i druk banknotów nie mogło się rozpocząć, bo nie było wiadomo, ile krajów przystąpi do unii walutowej i jakie będą ich potrzeby.
24 wieże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta