Bomba w sądzie
Bomba w sądzie
Fałszywy alarm o podłożonym ładunku wybuchowym zdezorganizował we wtorek pracę Sądu W ojewódzkiego i Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku.
W tym roku w województwie gdańskim zanotowano ok. 300 podobnych wypadków. 25 informacji było prawdziwych.
-- Ekipy pirotechników przeszukiwały gmach sądu i prokuratury przez kilka godzin. W piwnicach jeden z psów odnalazł skórzaną saszetkę. Z zachowania się zwierzęcia można było wnioskować, że zawiera ona ładunek wybuchowy. Przedmiot zotał w ywieziony na poligon, a następnie zdetonowany -- powiedział "Rzeczpospolitej" nadkom. Wojciech Deptuła, rzecznik KWP w Gdańsku.
PAD