![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Trudnasztuka neutralności
Położona pomiędzy Panamą i Nikaraguą Kostaryka wykazała dużo zdrowego rozsądku, nie dając się wciągnąć w regionalne konflikty
Trudnasztuka neutralności
W Ameryce Środkowej, między Atlantykiem i Pacyfikiem, leży kraj, w którym od 46 lat nie było zamachu stanu, wojny domowej ani obcej inwazji. Regularnie co cztery lata odbywają się tam wybory, tak demokratyczne, że stawia się je za przykład innym państwom regionu. Wygrywają socjaldemokraci albo chadecy. Przegrana partia przechodzi do opozycji i cierpliwie czeka na swoją kolejkę. A ponieważ programy chadeków i socjaldemokratów z każdym rokiem stają się coraz bardziej podobne, zmiana rządu nie oznacza z miany polityki. Tym w yjątkowym krajem jest Kostaryka, o a -za pokoju i demokracji, nazywana Szwajcarią Ameryki Środkowej z powodu neutralności, jaką potrafiła zachować wobec regionalnych konfliktów.
Kostarykanie mówią, że źródeł tej wyjątkowości należy szukać w i ch dziejach. W odróżnieniu od ludów Ameryki Południowej czy Meksyku niezależność od hiszpańskiego imperium uzyskali bez rozlewu krwi. Także w późniejszej historii nad przemoc przedkładali dialog i consensu s. Żyjąc zaś w pokoju mogli koncentrować wysiłki na gospodarczym i kulturalnym rozwoju kraju. Od zbioru kawy i bananów mieszkańcy Kostaryki odrywali się niechętnie. Czynili to tylko wtedy, gdy nie można było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
