Seks party
Podróże kulinarne
Seks party
Reżyser J. znany ze swego powodzenia u pań, znalazłszy się na stypendium w Nowym Jorku postanowił zorganizować zgodnie z modą seks party, (jako że były to lata sześćdziesiąte) i każdy z każdym szedł do łóżka niezależnie od płci, wieku, rasy czy koloru skóry, a Pan Bóg jeszcze nie wymyślił za karę AIDS, by skomplikować podrywaczom życie. Kolega z Kanady, z którym dzielił mieszkanie poszybował do "Single" baru, w którym wiadomo było, iż znajdują się wyłącznie panie i panowie spragnieni w piątkowy wieczór erotycznych przygód, a J. pracowicie przygotował kanapki, przytaskał karton piwa, rozkładał plastikowe widelce, noże, talerze i kubeczki, w miseczki nasypywał orzeszków, do lodówki schował z tuzin porcji hot-dogów. Wkrótce pojawili się nieznani goście: panowie pod krawatem, młode panie w eleganckich strojach, wielu z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta