O rynku na razie u nas tylko się mówi
Leszek Juchniewicz prezes Urzędu Regulacji Energetyki
O rynku na razie u nas tylko się mówi
FOT. BARTłOMIEJ ZBOROWSKI
Rz: Od kilku dni obowiązuje akcyza na energię elektryczną. Producenci narzekają, że nie będą w stanie sami zapłacić 2 gr za 1 kWh i obawiają się wzrostu kosztów nawet o 20 proc. Czy słusznie?
LESZEK JUCHNIEWICZ: - Te narzekania nie do końca są uprawnione. Na pewno przez pierwsze trzy miesiące elektrownie poniosą w pełni skutki wprowadzenia akcyzy. Do tego czasu bowiem zakłady energetyczne nie będą zmieniać taryf, zatem nie będą mogły przerzucić kosztów akcyzy na klientów.
Producenci nie muszą uzgadniać swoich cenników z Urzędem Regulacji Energetyki, nie potrzebują Pana zgody na wprowadzenie podwyżek. Czy nie będzie tak, że elektrownie podniosą ceny by w ten sposób pokryć inne wydatki, nie zawsze uzasadnione?
Liczę, że rynek wymusi oszczędności, a skoro nie zatwierdzamy taryf, ceny pozostają przedmiotem negocjacji.
Elektrownie przerzucą koszty akcyzy na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta