Ekstatyczne rytmy Dr. Funkensteina
Ekstatyczne rytmy Dr. Funkensteina
Ubrany w szaty szamana Clinton kierował widowiskiem z wprawą doświadczonego dyrygenta
FOT. (C) WOJCIECH JAKUBOWSKI / KFP
Do drugiej nad ranem z soboty na niedzielę sopockie molo tętniło funkowymi rytmami legendarnego George'a Clintona oraz jego połączonych grup Parliament i Funkadelic. Był to pierwszy występ tego artysty w Polsce.
Już od piątej po południu na molo gromadziły się tłumy, by oklaskiwać koncerty polskich wykonawców: Warszafskiego Deszczu, Reia Ceballo, Reni Jusis, Smolika i Kayah. Żywiołowy występ Kayah był doskonałą rozgrzewką przed kulminacją wieczoru, a właściwie nocy. George Clinton, idol muzyki funky, nazywany Dr....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta