Jak ćmy
Parlament utracił zmysł politycznej orientacji
Jak ćmy
Małgorzata Subotić
Przedstawiciele głównych sił politycznych w Polsce coraz bardziej przypominają nocne motyle. Chociaż doskonale wiadomo, że światło, ku któremu zbliżają się na oślep, jest niebezpieczne, nic ich przed tym ruchem nie jest w stanie powstrzymać. "Oznaki schyłku obecnego układu parlamentarnego stają się bardzo wyraźne" -- twierdzą politycy opozycji i dodają, że następuje wyjątkowe zagęszczenie faktów świadczących o arogancji rządzącej koalicji. Ale również opozycja wykonuje nerwowe posunięcia i zdaje się hołdować zasadzie, że ruch jest wszystkim, cel niczym. Partyjni liderzy -- ci z prawa, i ci z lewa -- zachowują się tak, jakby utracili zmysł politycznej orientacji.
Tymczasem prezydent Lech Wałęsa może spokojnie czekać. To on wybrał boisko, na którym odbywa się mecz, określił reguły, według jakich toczy się cała gra. I odgwizdał rozpoczęcie. A gdy w pewnym momencie zdecyduje się dać sygnał zakończenia, wynik meczów nie będzie zapewne remisowy.
Czarno na białym
"Rządząca koalicja przestała się liczyć z kimkolwiek, uwierzyła w swoją siłę" -- skarżą się przedstawiciele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta