W ślepym zaułku?
W ślepym zaułku?
DOMINIK MORAWSKI
Dyplomacja watykańska wytrwale dąży do przezwyciężania sytuacji kryzysowych i normalizacji stosunków między katolicyzmem a rosyjskim prawosławiem oraz władzami w Moskwie. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały poczynione w latach 60., w czasie pontyfikatu Jana XXIII. Architektem watykańskiej polityki wschodniej, wznoszącej kolejne filary mostu pomiędzy Zachodem i Wschodem, był Agostino Casaroli, ówczesny prałat, późniejszy kardynał i sekretarz stanu. Jan XXIII powiedział mu: "Nie trzeba się spieszyć ani żywić złudzeń, ale musimy kontynuować nasze wysiłki, pokładając ufność w Bogu". Przez długie lata dyplomacja watykańska natrafiała na ogromne przeszkody, przypływy i odpływy nadziei, aż do przełomu w latach 1989 - 1990.
Do zwrotu w polityce wschodniej Watykanu doszło w pierwszych latach pontyfikatu Jana Pawła II. Przestano przykładać szczególną wagę do instytucjonalnych stosunków z reżimami komunistycznymi, podjęto zaś zsynchronizowane w czasie i skoordynowane rokowania pomiędzy Kościołami lokalnymi i władzami państwowymi oraz kontakty pomiędzy Watykanem i poszczególnymi rządami. Rozwiązań nie poszukuje się ponad głowami społeczeństw lub ich kosztem. Po ułożeniu stosunków z dawnymi krajami satelickimi ZSRR i po jego rozpadzie okazało się, że dzięki polityce drobnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta