W oparach absurdu
W oparach absurdu
ANDRZEJ OLECHOWSKI
Janusz Korwin-Mikke napisał: "Pan Olechowski zakłada, że niemiecki polityk oszuka swoich wyborców, ale nie oszuka pana Olechowskiego". Czyżby? I czy polska debata zyska na publicznym rozważaniu takich, popularnych w niektórych naszych domach, przekonań, jak te, że ziemia jest płaska, Murzyni to nie ludzie, a wszystkiemu winni są Żydzi?
Wywód pana Korwin-Mikkego oparty jest na trzech nieprawdziwych założeniach. Pierwsze, najważniejsze jest to, że racja stanu jest czymś stałym, niezmiennym. W demokratycznych państwach tak nie jest - interes narodowy, jak każda polityka, definiowany jest w debacie publicznej i ulega zmianom wraz z definicją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta