Luźniej w poczcie e-mailowej
"Luźniej w poczcie e-mailowej"
Ograniczenie reklamy w Internecie ("Luźniej w poczcie e-mailowej", "Rz" nr 170, 23.07.2002r.) zagraża istnieniu "darmowych" kont e-mailowych i rozwojowi Internetu. Na świecie nie ma nic za darmo, koszty ponosili dotychczas reklamodawcy. Telefonia stacjonarna przegrywa z komórkami, jej szansą jest Internet, ale TP SA samobójczo nie chce oddawać portalom po kilka groszy za minutę wydzwonionego połączenia, co jest najprostszym sposobem finansowania Internetu. Telekomunikacja Polska perspektywicznie zyskałaby na rozwoju portali, ale woli podcinać gałąź, na której siedzi, i to jest główny problem Internetu, a nie reklama. Sam nie narzekam na nadmiar reklamy w Internecie. Elektroniczne wydania gazet są obecnie darmowe, co jest postawieniem sprawy na głowie.
Adam Hojda, Warszawa