Niesmak premiera
Niesmak premiera
Na te wszystkie przypadki patrzę z niesmakiem i postępującą irytacją - odpowiedział Leszek Miller na pytanie radiowej Trójki, jak ocenia nasilające się ostatnio w terenowych oddziałach SLD spory, a nawet bójki o miejsca na listach przed wyborami samorządowymi. Trzeba usuwać tych kolegów, którzy interes osobisty traktują znacznie poważniej niż interes publiczny - dodał.
Naprawdę zaskakujące jest to, że spory w SLD, dotychczas skutecznie chowane, zaczynają wychodzić na jaw. I to jest chyba prawdziwy powód irytacji szefa lewicy. Bo dotychczas tylko o prawicy mówiło się, że nie potrafi się kłócić we własnym gronie.
Krzysztof Gottesman