Znajomy gangstera pomógł ministrowi
Znajomy gangstera pomógł ministrowi
Minister Jacek Piechota twierdzi, że nie zrobił niczego złego
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Premier Leszek Miller poprosi ministra Jacka Piechotę o informacje dotyczące pożyczki od znajomego prawnika. Wczorajszy "Super Express" podał, że ma on związki z groźnymi przestępcami.
Premier Miller był w piątekpoza Warszawą, a główny bohater zamieszania uczestniczył w konferencji gospodarczej w Niemczech. Sprawę komentowali inni członkowie rządu.
- Lepiej byłoby, gdyby nie pożyczał. Osoba na stanowisku publicznym powinna zachować największą staranność w kontaktach towarzyskich - powiedział w piątekszef Kancelarii Premiera Marek Wagner.
- Minister dopełnił wszystkich obowiązków spoczywających na osobie publicznej - oświadczył Michał Tober, rzecznik rządu. Pogłoski o prawdopodobnej dymisji Piechoty nazwał spekulacjami.
- Osoby publiczne powinny szczególnie uważać na to, od kogo przyjmują pomoc finansową - uważa Grażyna Kopińska prowadząca program...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta