Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bezkarni w ciemności

26 sierpnia 2002 | Publicystyka, Opinie | HK
źródło: Nieznane

Nocne pociągi opanowane przez bandy kolejowych złodziei

Bezkarni w ciemności

  • Nadkomisarz Gabriela Sikora z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku
  • Komisarz Grzegorz Postek z komisariatu na Dworcu Centralnym w Warszawie

    Policyjne kamery widzą co się dzieje na peronach Dworca Centralnego w Warszawie. W pociągu pasażerowie najczęściej mogą liczyć tylko na siebie.

    Fot. Rafał Guz

    Zorganizowane grupy złodziei polują na pasażerów nocnych pociągów dalekobieżnych i okradają ich we śnie. Bandy są bezkarne, bo służby kolei i policja zbyt rzadko patrolują pociągi.

    Straż Ochrony Kolei tylko jednego dnia dostaje raporty o co najmniej kilku kradzieżach. Problem, choć uciążliwy dla pasażerów, jest wciąż lekceważony: nikt - ani kolej, ani policja, nie prowadzi nawet zbiorczej statystyki takich zdarzeń. Część okradzionych pasażerów nie zgłasza się nawet na policję.

    Zorganizowane bandy złodziei, grupy silnie zbudowanych mężczyzn, zastraszają konduktorów, a w pociągach zwykle brak ochrony policji i funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Złodzieje mają perfekcyjną taktykę. Wsiadają na odludnej stacyjce do pospiesznego pociągu, a potem krążą po korytarzach. Szukają nieostrożnej, śpiącej ofiary albo wręcz sami usypiają

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2706

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament