Futbolowy stan klęski
Futbolowy stan klęski
- Ligi zagraniczne
Na razie włoskie drużyny grają towarzysko. Na zdjęciu fragment meczu Juventusu z Milanem. W środku Rivaldo.
FOT. (C) AP
PIOTR KOWALCZUK
Z RZYMU
Włoski futbol zapożyczył się na miliard euro i nie ma z czego oddać. Inaugurację rozgrywek Serie A przesunięto o dwa tygodnie (na 15 września), ale wcale nie jest pewne, że osiem zbuntowanych klubów do nich przystąpi. Ligowy futbol może całkowicie zniknąć z telewizji publicznej. Osłupiali kibice zapowiadają strajk generalny. Sytuacja jest na tyle poważna, że głos zabrał premier Berlusconi, kilkunastu ministrów i wszelkie autorytety, nie wyłączając związanego z Konferencją Episkopatu Włoch dziennika "Avvenire".
Co się stało? Chcąc to wyjaśnić zdezorientowanym kibicom, włoscy publicyści najchętniej cytują bajkę Ezopa o żabie, która zazdroszcząc wołowi potężnej postury, chciała mu dorównać. Nadymała się tak długo, że pękła. Moraliści natomiast wyliczają futbolowi wszystkie siedem grzechów głównych - szczególnie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta