Nie jestem populistą
Nie jestem populistą
- Wódz bez armii : W miarę zbliżania się wyborów na wiece Mecziara przychodziło coraz mniej osób
FOT. (C) CTK
Jest pan najpopularniejszym politykiem na Słowacji. Pańskie ugrupowanie, lewicowy Smer (Kierunek), wyprzedza w przedwyborczych sondażach dotychczasowego zdecydowanego faworyta - Ruch na rzecz Demokratycznej Słowacji (HZDS) Vladimira Mecziara, któremu nikt nie był w stanie zagrozić od trzech lat. Jak pan się czuje w tej sytuacji?
ROBERT FICO: To dla mnie doping. Okazuje się, że Mecziara można pokonać. Zachowuję zimną krew i posuwam się do przodu. Chcę maksymalnie wykorzystać ostatnie dni dzielące nas od wyborów.
Zarzuca się panu populizm. Obietnice bez pokrycia, ogólniki.
Ja niczego nie obiecuję. Nie jestem populistą. Moje argumenty są rzeczowe. Mówię o stu realistycznych decyzjach, które muszę podjąć w ciągu pierwszych stu dni rządzenia. Odejdę, jeśli ich nie zrealizuję. Ale prawdą jest, że podczas kampanii spotykam się z wyborcami częściej niż inni politycy. Słucham tego, co mówią ludzie. Wiem, jakie są nastroje. Nie siedzę w gabinecie.
Ostro krytykuje pan poprzednie ekipy. Zarówno Mecziara, jak i obecnego premiera Mikulasza Dzurindę. Na billboardach partii
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta