Czy Śniadek poczuje się wodzem
Czy Śniadek poczuje się wodzem
- Jest zbyt stabilny, zbyt układny. Ale może poczuje się wodzem i dobrze poprowadzi związek - powiedział Lech Wałęsa, pierwszy lider "S", o nowym przewodniczącym związku Januszu Śniadku (na zdjęciu z lewej).
(c) MICHAŁ SADOWSKI
BERNADETA WASZKIELEWICZ
Gwaranci wyrazistej zmiany w NSZZ "Solidarność" - Kazimierz Grajcarek i Józef Niemiec - przegrali. Wygrał związkowiec środka - Janusz Śniadek, lojalny współpracownik Mariana Krzaklewskiego, jednak przeciwny jego dalszemu pozostawaniu na fotelu szefa "S". Mówi, że z przykrością słucha sporów w "S". Musi związek i pogodzić, i zmienić.
W sobotę zakończył się XV Krajowy Zjazd "S". Delegaci podziękowali Marianowi Krzaklewskiemu "za trud i oddanie". Dawny lider będzie zasiadał we władzach "S" - Komisji Krajowej. W wyborach do niej miał szóste miejsce.
Jestem do dyspozycji
Historyczny przywódca "S" Lech Wałęsa pojawił się na zjeździe w sobotę rano. - Podtrzymuję gotowość. Jestem do dyspozycji dziś i w przyszłości. Żeby nikt nie miał wątpliwości - powiedział do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta