Afganistan między wojną a pokojem
Afganistan między wojną a pokojem
W Afganistanie 95 procent dzieci nie chodzi do szkoły
(C) REUTERS
STANISŁAW GRZYMSKI
Rok po rozpoczęciu interwencji wojskowej, która doprowadziła do upadku Talibów, w Afganistanie nadal panuje chaos. Amerykanie są zajęci tropieniem i likwidacją niedobitków al-Qaidy, a garstka prozachodnich polityków afgańskich usiłuje zbudować stabilne i otwarte na współpracę międzynarodową państwo. Przeszkodę do osiągnięcia tego celu stanowią nędza, głębokie podziały etniczne, niesubordynacja lokalnych watażków i tradycyjna niechęć do obcej obecności na ziemi afgańskiej.
Jedno z podań głosi, że Kabul to wrota piekieł. Miasto założył Kain, który ukrył się tu po wielu latach tułaczki i tu umarł znękany wyrzutami sumienia z powodu zabójstwa brata Abla. Kain to po persku Kabil, z jego imieniem łączona jest nazwa afgańskiej stolicy.
Legenda o kainowym rodowodzie kojarzy się z burzliwą i tragiczną przeszłością Kabulu, niezliczoną liczbę razy zdobywanego, okupowanego, burzonego i wyzwalanego. Najważniejsze miasto na szlaku jedwabnym stanowiło miejsce postoju i przemarszu wojsk perskiego króla Dariusza, Aleksandra Macedońskiego i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta