Modernizacja wymaga czasu
Andrzej Podsiadło, prezes PKO BP
Modernizacja wymaga czasu
(c) BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Rz: Zarząd PKO BP zapowiada modernizację banku. Kiedy klienci odczują, że bank się zmienił, jest nowocześniejszy, bardziej przyjazny?
ANDRZEJ PODSIADŁO: PKO BP to wielki bank i modernizacja, wymaga czasu. Część klientów, potrzebujących najnowocześniejszych usług odczuje to szybko, temu na przykład służy zakup Inteligo. Ale w bardzo krótkim czasie odczują to wszyscy klienci. Zostanie udostępnione Call Center i dzięki temu wszyscy będą mogli dokonywać transakcji przez telefon.
Na przyszły rok zapowiadana jest prywatyzacja banku. Nie zostało zbyt mało czasu?
Minister Kaczmarek potwierdza, że prywatyzacja odbędzie się w przyszłym roku, ale decyzja jeszcze nie została podjęta. Jeżeli przetarg na wybór doradcy zostanie rozstrzygnięty w tym roku, to będzie czas, aby doradca zaproponował ścieżkę prywatyzacji i aby właściciel ją zaakceptował. Sądzę, że prace nad prospektem mogłyby się zacząć i tak nie wcześniej niż w marcu przyszłego roku. Oferta publiczna mogłaby zostać przeprowadzona w październiku lub listopadzie 2003 r.
Prywatyzacja PKO BP będzie dość trudnym przedsięwzięciem. Z zapowiedzi wynika, że zostanie przeprowadzona bez udziału...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta