Właściwe używanie pojęć
Właściwe używanie pojęć
ANDRZEJ ZOLL
Parę tygodni temu rozpoczęła się na dobre dyskusja nad projektem budżetu, który rząd miał obowiązek przedłożyć Sejmowi do 30 września, i co w świetle jupiterów nastąpiło.
W trakcie tej dyskusji ukuto, nie bez udziału dziennikarzy, pojęcie "święte krowy" na określenie urzędów, które same opracowują projekty swoich budżetów, bez prawa ingerencji w nie ministra finansów. Nietrudno się domyślić, z czyjej inspiracji to uprzejme pojęcie zostało użyte w stosunku do Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i rzecznika praw obywatelskich. Posługiwał się nim zresztą w audycji "Sygnały dnia" sam wicepremier Kołodko. Użycie pojęcia "święte krowy" miało w społeczeństwie wywołać przekonanie, że minister finansów nie może odpowiadać za całość budżetu, bo są uprzywilejowane urzędy żerujące na skromnych finansach publicznych, oczywiście na koszt podatnika i kosztem innych bardziej potrzebnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta