MON szuka źródeł przecieku
MON szuka źródeł przecieku
- Będziemy szukać źródeł przecieku na własnym podwórku - zapowiada generał Marek Dukaczewski, szef WSI
(c) JAKUB OSTAŁOWSKI
Minister obrony i szef WSI zapewniają, że zostaną szczegółowo sprawdzone informacje "Rzeczpospolitej" o zaangażowaniu oficerów wojskowych służb specjalnych w nielegalny handel bronią.
Na razie jednak WSI i MON zajmują się głównie szukaniem źródła przecieku tajnego dokumentu do "Rzeczpospolitej".
- Nie może być żadnych wątpliwości co do uczciwości oficerów WSI. Będziemy wyjaśniać wszelkie aspekty tej sprawy - powiedział w rozmowie z "Rz" generał Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych.
- Zapowiada pan, że skieruje zawiadomienie do prokuratury o ujawnieniu tajemnicy państwowej.
- To nie będzie skierowane przeciwko dziennikarzom. Moim obowiązkiem jest jednak wyjaśnienie, kto i dlaczego wyniósł tajne dokumenty WSI.
Zapytany, czy oznacza to, iż redakcja "Rzeczpospolitej" będzie przeszukana w celu znalezienia tajnych dokumentów, zostaną założone podsłuchy telefoniczne i sprawdzone bilingi, by ustalić, z kim się kontaktowaliśmy, generał Dukaczewski zapewnił, że nie.
- Absolutnie nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta