![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Matka piła, a pies zagryzł córkę
Matka piła, a pies zagryzł córkę
- Gość "Rz" : Piotr Kołodziej, główny lekarz weterynarii kraju
Emilka w stroju do pierwszej komunii
REPRODUKCJA/KFP
Przypadki pogryzień dzieci przez psy
Czerwiec 2002. W Poniatowej (Lubelskie) amstaff rzucił się na czteroletnią córkę sąsiadów. Dziecko doznało poważnych obrażeń głowy.
Lipiec 2001. Siedmioletnia dziewczynka została dotkliwie pogryziona przez wilczura w Leśniczówce koło Bychawy (Lubelskie). Dziecko uratował przejeżdżający w pobliżu policjant, który odgonił psa.
Sierpień 2000. Czteroletni Konrad z Bielska-Białej cudem uszedł z życiem, gdy zaatakował go amstaff. Po starciu z psem zostało mu na ciele 80 ran. Psa, który najpierw szarpał nogę, a potem kąsał chłopca po całym ciele, odciągnął sąsiad. Właściciel psa był pijany.
Październik 1999. W Słubicach na Mazowszu dwa rottweilery zaatakowały 11-letniego Piotra, który przyszedł tam, żeby zatelefonować. Chłopca uratował właściciel psów. Dziecko miało rany na nogach, rękach, twarzy i brzuchu. Psy pokąsały też właściciela.
Wrzesień 1998. W Koninie rottweiler pogryzł dziewczynkę, choć ją znał i wcześniej wiele razy bawił się z nią. Pies szarpał głowę dziecka i niemal odgryzł
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
