Nędza Realpolitik
Nędza Realpolitik
Dziękuję Bronisławowi Wildsteinowi za jego wspaniały artykuł na temat Czeczenii ("Nędza Realpolitik", "Rz" 257, 4.11.2002 r.). Dodam tylko jedno: podobno nieprzytomni Czeczeni byli dobijani strzałami przez specnaz, a ktoś z naszych ekspertów to komentował jako "normalny tryb postępowania". Trudno o większy nonsens. Pojmany terrorysta jest zawsze potencjalnym źródłem informacji, dlatego nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie go dobijał, a raczej zaaresztuje i podda "obróbce". Jest to jeszcze jedna poszlaka (choć nie dowód) wskazująca na związki terrorystów z FSB.
A tak przy okazji, to czy wiadomo dokładnie, kto podpalił Reichstag?
Jacek Wierzchowski, Warszawa