Chcą, by nas zabolało jak najbardziej
Chcą, by nas zabolało jak najbardziej
FOT. KAROL WRUBEL
W Moskwie krążą różne wersje wydarzeń w teatrze na Dubrowce. Władze uzasadniały szturm zagrożeniem życia zakładników. Czy rzeczywiście terroryści Mowsara Barajewa gotowi byli do zdetonowania ładunków?
ANNA POLITKOWSKA: Próbowałam z nimi rozmawiać o ich losie. Odmówili. Powtarzali, że są przygotowani na śmierć. Ale rozkaz wysadzenia teatru mógł wydać tylko ich dowódca. Nie zrobił tego. Może dlatego, że nie zdążył, że wcześniej go zastrzelono. Na podstawie wiedzy, jaką dzisiaj dysponujemy, ta wersja wydaje mi się najbardziej przekonująca.
Kreml od początku zamierzał rozwiązać kryzys przy użyciu siły?
Nie wiem, nie jestem zawodowym politologiem. Dopiero w piątek wieczorem zrozumiałam, że szturm jest nieunikniony. Natomiast od początku ze zdumieniem obserwowałam brak kompetencji przedstawicieli władz obecnych w sztabie antykryzysowym. Te pytania, które mi zadawali... Oni nie mieli zielonego pojęcia, z kim mają do czynienia, kto ich zaatakował i dlaczego. Na twarzach wyższych oficerów Federalnej Służby Bezpieczeństwa widziałam zagubienie i dezorientację, choć mieli za sobą 2-, 3-letnią służbę w Czeczenii. Tyle tylko, że siedzieli tam w sztabie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta