Kakao i waluta zwana dobra
Kakao i waluta zwana dobra
Górzyste wnętrze wyspy pokrywa gęsta dżungla
WOJCIECH DĄBROWSKI
TEKST I ZDJĘCIE
Książęcy jest tutaj aromat i słodycz czekoladowego przysmaku. Fluidy wyspy przenikają z filiżanek holenderskiego kakao i szwajcarskiej czekolady. Właśnie z tych dalekich wysp, leżących na równiku u wybrzeży Afryki Zachodniej trafia na światowe rynki najlepsze ziarno kakaowe. Maleńki kraj, przodujący do niedawna w ich produkcji, nazywa się oficjalnie Wyspy Świętego Tomasza i Książęca. Dla Polaków, ze względu na nazwę waluty, to kraina dobra.
Na głównej wyspie - Świętego Tomasza, gdzie kilka razy w tygodniu lądują odrzutowce z Lizbony i Libreville, od czasu do czasu można zobaczyć turystę. Na mniejszej wyspie zwanej Principe, nie widziałem żadnego wędrowca z Europy.
Dwa skrawki lądu składające się na miniaturowe państewko rozdziela 150 kilometrów oceanu. Jedyna możliwość dostania się ze stolicy kraju na Wyspę Książęcą to mały samolot. - Tak, miał pan rezerwację na piątek. Ale w piątek samolot na pewno nie poleci, bo mamy tylko dwóch pasażerów. Spróbuję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta