Egzotyka dla koneserów
- Informacje praktyczne
Nie jest tanio a jeśli kogoś interesuje głównie plażowanie, to lepiej lecieć na Kanary
(C) BEW
JAN BAZYL LIPSZYC
Plaża jest czarna, ze złocistym połyskiem. Przez większą część dnia piasek, z wyjątkiem wąskiego pasa moczonego bezustannie przez fale, jest tak gorący, że z trudem można po nim iść na bosaka. Plaża jest prawie pusta. Pod miastem Sao Filipe grupki młodzieży grają na niej w piłkę nożną. Trochę dalej kilku rybaków spuszcza na fale łódkę. Resztę - trzy kilometry - mamy dla siebie. Dwoje białych mimo niezłej już opalenizny wyglądających na tej czarnej plaży strasznie biało.
Ta biel jest widoczna nie tylko na plaży. Rzucamy się w oczy wszędzie - na targu, w przydrożnej kafejce, w minibusie, stanowiącym tutaj jedyny powszechny środek lokomocji. Na wyspie Fogo, tak jak i na innych wyspach Zielonego Przylądka, większość ludności to Murzyni i Mulaci we wszystkich możliwych odcieniach czekolady. Białych mieszkańców jest niewielu. Turystów z roku na rok przybywa, ale ciągle, poza dwoma czy trzema najpopularniejszymi wyspami, nie ma mowy o tłumach.
Plaża nie musi być czarna i nie musi kończyć się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta