![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zielony punkt, czarne scenariusze
Zielony punkt, czarne scenariusze
Znak zielonego punktu na opakowaniu świadczy o finansowym wkładzie, jaki wniósł przedsiębiorca na rzecz krajowego systemu odzysku i recyklingu odpadów. Jednak u nas na razie znak niewiele oznacza.
RekoPol to polska organizacja odzysku, która wykorzystuje doświadczenia państw Unii Europejskiej, wdrażających dyrektywę 94/62. Prawo do posługiwania się znakiem zielonego punktu uzyskała w lutym 2002 r. Założycielami, a jednocześnie udziałowcami spółki jest 16 firm, m.in. Coca-Cola, Nestle, Pepsi-Cola, Procter & Gamble, Unilever. Cel strategiczny RekoPolu to budowa jednolitego systemu selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych w gminach. Od lipca 2002 r. prowadzi też programy pilotażowe dotyczące zbiórki kartonów do płynnej żywności.
Ojczyzną znaku są Niemcy. Polska zyskała prawo do posługiwania się nim na początku 2002 r. Ale u nas zielony punkt funkcjonuje jedynie jako znak towarowy RekoPolu. W Niemczech zaś jest przede wszystkim znakiem handlowym, informującym o przynależności do krajowego systemu zbiórki i odzysku odpadów Duales System Deutschland AG. Jest także deklaracją finansową. W zamian za opłatę licencyjną niemieccy przedsiębiorcy zyskują pewność, że opakowania po produktach wprowadzonych przez nich na rynek zostaną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
