Drugie NIE było nie do pomyślenia
Drugie NIE było nie do pomyślenia
- Pierwsze referenda, zwycięstwa i spory
FOT. RAFAŁ GUZ
Czy Irlandczycy zdają sobie dzisiaj sprawę, jak wiele zawdzięczają członkostwu w Unii Europejskiej?
Bez wątpienia. Gdyby nie członkostwo w Unii Europejskiej, nasza droga wiodłaby praktycznie donikąd. Najbardziej jest to widoczne, kiedy przyjrzymy się warunkom makroekonomicznym, w jakich funkcjonuje nasz kraj. Członkostwo w Unii dało nam szansę na rozwój, otworzyło nowe rynki, dostarczyło ogromne środki finansowe. Irlandia otrzymała - w przeliczeniu na "dzisiejsze pieniądze" - 35 miliardów euro, tylko w postaci bezpośrednich wypłat dla naszej gospodarki. Łatwo sobie wyobrazić, co to znaczy dla kraju, który ma 3,5 miliona obywateli.
Czyli właściwie zrozumiałe byłoby "nie" w pierwszym referendum dotyczącym rozszerzenia. Po prostu część głosujących nie chciała utraty środków na rzecz nowych członków Unii Europejskiej?
Powiedzmy sobie szczerze: takie wyjaśnienie byłoby i uzasadnione, i rozsądne. Przecież chodzi także o pieniądze. Ale to nie było tak. Pierwsze odrzucenie nicejskiego traktatu sankcjonującego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta