Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Puste kino w pustce

31 maja 2003 | Plus Minus | BH
źródło: Nieznane

56. FESTIWAL FILMOWY W CANNES

Puste kino w pustce

Nicole Kidman w niedocenionym "Dogville" Larsa von Triera

BARBARA HOLLENDER

Tegoroczny festiwal canneński był wyjątkowo nieciekawy. Wielcy mistrzowie, jak Bertolucci, Wong Kar-Wai, Robert Altman, Tarantino, bracia Coen nie zdążyli skończyć swoich filmów. Ci, którzy zdążyli - jak Greeneway, Haneke czy Sokurow - zawiedli. Nie pojawił się żaden nowy talent, nie było objawień.

Niemniej konkursowy zestaw tytułów, choć słaby, okazał się znaczący. Jak czuły sejsmograf zanotował niepokój, który towarzyszy ludziom u progu XXI wieku. Społeczna degrengolada, poczucie zagrożenia, strach przed jutrem, utrata wiary, samotność i ucieczka w perwersję - o tym opowiadali twórcy większości filmów zaprezentowanych na festiwalu.

Przełom wieków zawsze skłania do refleksji i podsumowań. Przed kilkoma laty artyści rejestrowali dekadenckie nastroje końca stulecia, pokazywali świat rozdarty wojnami, owładnięty nienawiścią. I ludzi, których tragiczna historia XX wieku niczego nie nauczyła. Ich filmy były wielkim krzykiem. Gdy oglądaliśmy na ekranie umierające Sarajewo, gdy w wielkiej bałkańskiej epopei Kusturicy "Underground" wyspa z dawną Jugosławią odrywała się od europejskiego lądu i dryfowała osamotniona gdzieś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2937

Spis treści
Zamów abonament