Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moją Magdalenką jest Nahaj

21 czerwca 2003 | Plus Minus | KM
źródło: Fotoarchiwum

WOJCIECH KUCZOK O SWOJEJ POWIEśCI "GNÓJ"

Moją magdalenką jest nahaj

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

Rz.: Żaden czas nie był mój, nawet wtedy, gdy go miałem - powiada bohater pana powieści "Gnój". Ale chyba nadszedł czas Wojciecha Kuczoka, wraz z czwartą w kolejności książką, skierowaną zresztą do realizacji filmowej.

WOJCIECH KUCZOK: Mam, co najwyżej, swoje pięć minut, które właśnie wybrzmiewa. A co do filmu: nosi roboczy tytuł "Pręgi" i powstanie na podstawie mojego scenariusza pisanego równolegle z powieścią, w dużej mierze różniącego się od niej, bo przedstawia on dalsze życie bohatera, a nie tylko - jak w "Gnoju" - jego dzieciństwo i dojrzewanie.

Film to jednak melodia przyszłości, a książka jest faktem. Nazywa ją pan, na tytułowej stronie, "antybiografią". Dlaczego?

"Antybiografia" to zaprzeczenie biografii... Albo biografia negatywowa, album rodzinny z niewywołanych zdjęć, rzecz utkana z wydarzeń, których bohater powieści nie chce pamiętać lub nie może - bo nie miały miejsca. Albo biografia fatalna, taka, której nie życzyłoby się największym swoim wrogom. Albo...

Na wszelki wypadek opatrzył pan "Gnój" inskrypcją: "Wszystkie postacie i wydarzenia pojawiające się na kartach tej książki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2954

Spis treści
Zamów abonament