Delegacja do NATO
Polscy dowódcy oraz żołnierze z oddziałów inżynieryjnych zostaną jako pierwsi oddelegowani do nowo tworzonych sił reagowania NATO. Jedni i drudzy w przyszłym miesiącu pojadą na szkolenie do Turcji.
Szef Sztabu Generalnego generał Czesław Piątas poinformował podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, że w przyszłości obok dowódców i pododdziału inżynieryjnego w siłach reagowania NATO będą też służyli chemicy i komandosi. Ponadto - zgodnie ze słowami Piątasa - do sił reagowania zostaną oddelegowane minimum dwa okręty Marynarki Wojennej, samoloty patrolowe marynarki, jeden, dwa samoloty transportowe Casa, a także samoloty wielozadaniowe F-16, po osiągnięciu przez nie gotowości bojowej.
Utworzenie sił reagowania sojuszu zaproponował we wrześniu ubiegłego roku amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld. Pomysł ten podchwycili na nieformalnym spotkaniu w Warszawie ministrowie obrony państw NATO. E.O., PAP