Lepiej już było
Lepiej już było
RYS. JACEK FRANKOWSKI
WOJCIECH J. KATNER
Projekt nowej ustawy o wolności gospodarczej kłóci się z interesem przedsiębiorców i w wielu miejscach, niestety, ze zdrowym rozsądkiem.
Już w trzecim roku obowiązywania konstytucji polskiej gospodarki, za jaką uznano prawo działalności gospodarczej (pdg), przygotowano projekt nowej ustawy. Pdg ma oczywiście wady, nieraz z powodu kompromisów, jakim trzeba było ulec przy jego uchwalaniu, ale zyskało dobre i bardzo dobre opinie. Po co zatem przygotowano, i to w ciągu paru tygodni, projekt, który prócz kilku trafnych poprawek obowiązującego prawa zawiera błędy systemowe i legislacyjne?
Przecież ustawę o wolności gospodarczej już mamy. Jest to właśnie pdg, które tę zasadę wyraża wprost w art. 5 (a projekt powtarza w art. 5 ust. 1). Pomysł zaś, by drogą specjalnego przepisu (ust. 2) zabronić żądania przez administrację dokumentów, których nie wymaga ustawa, nie ma nic wspólnego, jak się twierdzi, z doprecyzowaniem konstytucyjnego pojęcia "wolność gospodarcza". Nie jest tak, że bez takiego przepisu dzisiaj administracja może domagać się wykonywania jakichś pozaustawowych obowiązków, bo oznaczałoby to łamanie wielu zasad konstytucyjnych, od zasady...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta