Kadry w polityczne ręce
Kadry w polityczne ręce
Opinie
Jan Pastwa szef służby cywilnej podkreśla, że tylko urzędnicy wybrani z konkursu mogą być gwarantem apolitycznej i profesjonalnie przygotowanej administracji
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Wicepremier Jerzy Hausner w ramach oszczędności chce zlikwidować stanowiska dyrektorów generalnych w urzędach i resortach zatrudniających mniej niż 200 osób. Taką poprawkę do nowelizacji ustawy o służbie cywilnej zgłosił wczoraj na posiedzeniu Rady Ministrów szef Kancelarii Premiera Marek Wagner. Funkcję apolitycznych urzędników wykonywaliby prezesi urzędów wybrani z politycznego nadania.
Służba cywilna - wdzięczny łup polityczny Służbę cywilną tworzono w Polsce z myślą wprowadzenia do życia publicznego apolitycznej i fachowej kadry urzędniczej, która będzie lojalna wobec każdej ekipy rządowej, mając w zamian gwarancje stabilności zatrudnienia. Od początku jednak budowanie korpusu służby cywilnej nie było wolne od kontekstu politycznego. Pierwsza ustawa o służbie cywilnej, przyjęta w połowie 1996 roku, w czasach rządów koalicji SLD - PSL, była ostro krytykowana przez ówczesną opozycję. Zarzucano jej m.in., że sprzyja PRL-owskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta