![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Coraz gorzej z drugim człowiekiem
- Powodzenie Irlandczyków
(c) STUDIO69
Rz: Fala terroryzmu narasta, lada chwila może pochłonąć również nas. Irlandczyk Martin McDonagh porusza ten temat w formie krwawej farsy. Czy obśmiewanie metod terrorystów to, pana zdaniem, właściwe ujęcie tego problemu?
MACIEJ ENGLERT: Terroryzm mamy na co dzień - od Sejmu, przez zablokowane drogi, ulice i niemożność dojazdu do pracy. Teatr nie jest jednak dobrym miejscem do omawiania bieżącej sytuacji politycznej. Szuka się w nim natomiast przyczyn. Jak powstaje mentalność terrorysty? Z czego się bierze? Jakie wywołuje skutki? Świetnie napisana sztuka McDonagha pokazuje, że wszędzie mogą wyrosnąć osobnicy, którzy uczucia żywią już tylko do kotów, ludzi zaś traktują jako problemÉ utylizacyjny. Wszystko to służy rzekomo jakiejś wyższej sprawie, abstrakcyjnemu celowi, choć stosujący przemoc dawno zapomnieli, o co walczą. Stają się natomiast coraz bardziej radykalni. W imię moralności i porządku używają znacznie gorszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
